Lato to wspaniała pora roku – dużo słońca, wakacje, odpoczynek… Niestety upalne dni mogą zmęczyć nasze ciało. Wysokie temperatury szkodzą szczególnie nogom. Przy kłopotach z krążeniem stają się opuchnięte i obolałe.

Jak na to poradzić? Ważna jest dieta – ograniczenie soli, cukru i zwiększenie ilości spożycia wody. Ukojenie przyniesie masaż naturalnymi olejami (np. żywokostowym). Ruch – unikanie pozostawania dłużej w siedzącej pozycji. Kąpiele z olejkami eterycznymi, czy trzymanie nóg w górze. Warto również wzmocnić skórę i naczynka składnikami aktywnymi zawartymi w roślinach. 

Aby wzmocnić nogi należy wybrać surowce poprawiające krążenie. Jakie preparaty znajdziecie z specjalistycznych kremach? Przede wszystkim bogate w ekstrakt z ruszczyku i kasztanowca.

O wzmocnienie i odżywienie skóry nóg zadba arnika, ruszczyk i kasztanowiec.

Możecie przygotować taki kosmetyk samodzielnie – decydując o stężeniu pożądanych, przy tego typu dolegliwościach, składników. Przedstawiamy prostą propozycję na balsam na opuchnięte nogi.

Bogaty w ekstrakt z kasztanowca, który wzmacnia naczynka oraz ekstrakt z ruszczyku, który działa przeciwobrzękowo i poprawia krążenie. Aby przynieść ulgę nogom do receptury użyto żel z aloesu, ekstrakt z ogórka i mentol – działają odżywczo i chłodząco na skórę. Macerat z arniki górskiej poprawia kondycję naczyń krwionośnych i limfatycznych

Kojący Balsam na opuchnięte nogi DIY

Faza A Faza B Faza C
60 g Żel z Aloesu 50 g Macerat z Arniki Górskiej 12 g Propanediol – Glikol Roślinny
10 g Gliceryna Roślinna 30 g Masło Shea Nierafinowane 10 g Ekstrakt z Ruszczyku
20 g Masło Kakaowe 4 g Ekstrakt z Kasztanowca
2 g Ekstrakt z Ogórka
5 g Mentol w płynie
2 g Ekologiczny Konserwant DHA BA

*opcjonalnie

Balsam jest prosty w przygotowaniu. Wystarczy odmierzyć i połączyć składniki.

Przydatne akcesoria:

Wykonanie:

Faza A

Do wysokiej zlewki odmierz żel z aloesu i glicerynę.

Faza B

Do niskiej zlewki odmierz olej i masła.

Ekstrakty z ruszczyku i kasztanowca nadadzą domowemu kosmetykowi brązowy kolor.

Faza C

W średniej zlewce (lub w miseczce/szklance) połącz propanediol z ekstraktami (do rozpuszczenia się proszków). Dodaj ekstrakt z ruszczyku.

  1. Rozpuść fazę tłuszczową (pilnując, aby się nie zagotowała!).
  2. Lekko podgrzej fazę A.
  3. Połącz obie fazy intensywnie mieszając (np. bagietką szklaną). Mieszaj do momentu powstania gęstego kremu. Może to potrwać kilka minut. Zauważysz jak balsam zacznie gęstnieć. Odstaw do przestygnięcia.
  4. Kiedy balsam będzie miał mniej niż 35-40°C (po ok. 20 min) wmieszaj fazę C. Mieszaj intensywnie aż wszystkie składniki się połączą. Może to potrwać kilka minut. Kolor i konsystencja muszą być jednolite.
  5. Dodaj mentol.
  6. Przełóż gotowy kosmetyk do wygodnego w użyciu (wcześniej zdezynfekowanego) opakowania.
  7. Gdy krem ostygnie dodaj konserwant*. Wstaw go na godzinę do lodówki. Aby zwiększyć efekt chłodzenia możesz przechowywać gotowy balsam w lodówce.

Nogi, szczególnie w upalne dni, potrzebuję maksymalnego odżywienia i ukojenia.

Kilka porad:

  • Pamiętaj aby nie zagotować ani nie przegrzać surowców używanych do tworzenia kremu;
  • Fazę C dodaj kiedy krem znacznie wystygnie;
  • Zachowaj czystość naczyń i akcesoriów używanych do produkcji kremu (dezynfekuje je alkoholem);
  • Podgrzej fazę wodną dla łatwiejszego połączenia obu faz;

*Możesz nie dodawać konserwantu. Należy wtedy przechowywać kosmetyk w lodówce i zużyć w przeciągu 2-3 tygodni.