Naturalne pielęgnacja zaczyna się w kuchni! Od zawsze to podkreślamy;) Proste receptury są doskonałą (i zdrową) alternatywą dla drogeryjnych kosmetyków. Wystarczą nam do nich naturalne surowce i chwila wolnego czasu… Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia;) Kiedy zaczynamy tworzyć kosmetyki DIY chcemy, po pewnym czasie, przejść na bardziej zaawansowany poziom. Zaczynamy kręcić kremy i balsamy z fazą wodną, odżywki, szampony, toniki, peelingi kwasowe… Wtedy nie wystarcza już łyżeczka od herbaty i miska. Precyzyjne i skuteczne receptury wymagają odpowiednich akcesoriów do odmierzania i łączenia składników.
Przejście na zawodowstwo w kręceniu naturalnych kosmetyków wymaga skompletowania sprzętu do Domowego Laboratorium. Są to akcesoria do odmierzania, ważenia, mieszania, łączenia faz, testowania kosmetyku… Wszystko to co ułatwia ich tworzenie.
Przedstawiamy nasze dwie propozycje praktycznych akcesoriów do przygotowywania kosmetyków DIY.
Zestaw I – “Na start”.
Propozycja niezbędnych narzędzi do tworzenia rożnego typu kosmetyków.
- 3 zlewki szklane:
Zlewka wysoka 250 ml – do odmierzania i podgrzewania fazy wodnej (podczas kąpieli wodnej woda nie powinna się do niej dostać). Możesz w niej przygotować tonik, dodając po kolei składniki. Ma wygodny dzióbek z którego przelejesz gotowy produkt do butelki.
Zlewka niska 400 ml – świetna do rozpuszczania maseł i emulgatorów, czyli fazy tłuszczowej. Twarde masła (często z wysoka temperatura topnienia) są rozłożone po szerszym dnie, więc szybciej się topią, tak samo emulgator.
Zlewka niska 50 ml – optymalna wielkość do łączenia składników aktywnych, mieszania kwasów, tworzenia toników bez konserwantów (szybciej zużyjesz mniejsza ilość produktu) i nie tylko.
- Bagietka szklana – must have mieszania 😉 Doskonałe uzupełnienie do zlewki. Mieszasz nią fazę tłuszczową, aby szybciej się rozpuściła, łączysz fazę wodną i tłuszczową tworząc krem, łączysz składniki fazy C…
- Waga 500 g – (zakres 0,1- 500 g) waga kuchenna nie ma tak precyzyjnie niskich pomiarów. Przykładowo receptura kremu do twarzy to 40-50 g. Jak odmierzyć z tego ok. 5 g dodatków? Np. 0,5 g ekstraktu, kolagenu, nmf itp. Oczywiście z pomocą wszystkich twórców przychodzą obliczenia i przeliczenia. Na stronie surowców możecie znaleźć gęstości nasypowe i przeliczać gramy na mililitry. W tym wypadku, jeśli ekstrakt jest płynny, można odmierzyć go miarką mililitrową. Jest to jednak bardzo czasochłonne i wymaga większej ilości wolnego czasu. Jeśli go macie to super – zawsze warto wytężać nasza lewą półkulę;) Jeśli jednak nadmiar obowiązków to uniemożliwia to taka waga to mały skarb. Całą recepturę możecie ustalić w gramach i gotowe;).
- Parowniczka porcelanowa – odporna na wysokie temperatury – można w niej rozpuszczać fazę tłuszczową do produkcji kremu. Wygodny dzióbek ułatwia przelewanie odmierzonych płynnych faz receptury.
- Łyżeczko-szpatułka lub szpatułka chataway – doskonałe do odmierzania małych ilości sypkich składników, rozkruszania twardych maseł, wydobywania preparatów z opakowań.
- Miarki w kształcie łyżek – Przy wszelkiego rodzaju płynnych recepturach – tonikach, peelingach kwasowych – praktyczne akcesorium do odmierzania. Znajdziesz w nich 4 pojemności (1 ml, 5 ml – czyli wielkość łyżeczki od herbaty, 15 ml – wielkość łyżki i 100 ml).
-
Alkohol izopropylowy – dezynfekcja jest podstawą przygotowywania kosmetyków. Należy oczyszczać naczynia, dezynfekować ręce i wszystkie akcesoria do mieszania. Bakterie rozmnażają się w wodzie i powodują psucie się preparatów, dlatego higiena pracy w domowym laboratorium jest bardzo ważna (szczególnie jeśli nie dodajecie konserwantów). Alkohol izopropylowy pomaga również pozbyć się pęcherzyków podczas tworzenie mydeł z użyciem bazy. Możesz oczywiście dezynfekować wszystko roztworem spirytusu.
- Opakowania – w zależności od przygotowanych kosmetyków należy zaopatrzyć domowe laboratorium w butelki, słoiki, opakowania na krem. Warto również zachowywać stare, solidne pudełeczko z czasów “przed DIY” – np. po drogeryjnych kremach 😉 Zasada życia “zero waste”.
Zestaw II – uzupełniający “CIA – zagadki domowe” 😉
Dodatkowe akcesoria, które przy większej różnorodności receptur staną się niezastąpione podczas kręcenia kosmetyków.
- Zlewki – według nowych potrzeb (jako zawodowiec wiesz już jakie receptury najczęściej przygotowujesz i czego Ci brakuje). Możesz dodać nowe pojemności zlewek.
- Waga 200 g – (zakres 0,01-200 g) umożliwia jeszcze precyzyjniejsze odmierzanie bardzo małych ilości składników aktywnych do domowych kosmetyków. Szczególnie przydatna w bardzej skomplikowanych przepisach – z duża ilością surowców fazy C i przy małej gramaturze całego kosmetyku. Dzięki niej odmierzysz np. 0,3% z 30 g 😉 najlżejszego proszku.
- Pipety Pasteura – jeżeli składniki aktywne do twojego kosmetyku są płynne taka miara jest idealnym wyborem. Precyzyjnie odmierzysz potrzebna ilość.
- Moździerz – świetny do przygotowywania domowych maści i kremów na bazie lanoliny, euceryny, czy masła shea. Kosmetyki wystarczy utrzeć, kolejno dodając składniki. W moździerzu można również rozdrobnić surowce (mocznik, węgiel granulowany), czy ucierać suche i świeże zioła, nasiona i kwiaty, aby wydobyć z nich zapach i substancje czynne. Bardzo przydatne akcesorium do receptur na zimno (bez podgrzewania).
- Termometr bagietkowy – pomaga nam kontrolować temperaturę rozpuszczania surowca (maseł, olejów i emulgatora podczas kąpieli wodnej). Korzystanie z termometru daje nam pewność, że nie przegrzejemy surowca. Umożliwia również bezpieczne dodanie do receptury składników aktywnych z fazy C.
- Papierki wskaźnikowe do pomiaru pH – przydadzą się podczas tworzenia kosmetyków z fazą wodną – toników (pH 5,5-6,0), peelingów kwasowych (w zależności od rodzaju kwasu 3-4), kremu i serum do twarzy (5,5-6,0). Zarówno kwasy jak witamina C są stabilne w odpowiednio niskim pH, dlatego warto zadbać o każdy aspekt domowego preparatu.
Dodatkowe gadżety:
- Szpatułki drewniane (jałowe)- szczególnie polecane podczas aplikacji kremów bez konserwantów. Unikamy kontaktu rąk z naturalnym kosmetykiem, aby nie przyspieszać jego psucia się.
- Spieniacz do mleka – dobrze miesza, sprawdzi się podczas łączenia fazy wodnej z tłuszczową w domowym kremie (warto zdjąć z niego sprężynę, aby nie pienił tylko łączył).
- Rękawiczki – zabezpieczają kosmetyk i jego składniki przed zarazkami znajdującymi się na Twoich dłoniach.
- Książki:) Poradniki, Zbiory przepisów itp. Popularność samorobionych kosmetyków sprawia, że ich twórcy dzielą się swoją praktyką w ciekawych publikacjach. Poniżej kilka pozycji o które warto wzbogacić domową biblioteczkę:
- Damskie laboratorium. Przepisy na domowe kosmetyki – Angelika Gumkowska
- Apteka Domowa. Zadbaj o swoją skórę, włosy, ciało i dom naturalnymi metodami „krok po kroku”
- 200 tajemnic naturalnej pielęgnacji urody
- Kosmetyki Domowe Zdrowie i uroda wprost z natury
Przydatne porady:
- Unikaj mycia zlewek w zmywarce – miarka może się zetrzeć.
- To samo dotyczy pojemników PET (wysokie temperatury powodują wyginanie się tworzywa). Akcesoria tego typu najlepiej myć w gorącej wodzie z płynem.
- Pamiętaj, aby wszystkie sprzęty przed użyciem zdezynfekować alkoholem. Najlepiej je spryskać i pozostawić na kilka minut, aby wyparował.
- Warto zaopatrzyć się w większe pudełko z zamknięciem do przechowywania domowego laboratorium. Nie zawsze mamy tyle miejsca w kuchni. Jeśli trzymasz te przedmioty osobno masz pewność, że żaden z domowników nie będzie ich używał podczas szykowania posiłków;)
Mamy nadzieję, że ten post pomoże Ci rozpocząć bezstresowa przygodę z domowymi kosmetykami. Podziel się z nami swoimi uwagami w komentarzu 🙂 .
Najnowsze komentarze