Domowe kosmetyki pielęgnacyjne z roku na rok zyskują na popularności. Mówi się, że naturalna pielęgnacja staje się nowym makijażem. To nie powinno dziwić, bo czy ma sens makijaż, którego zadaniem jest jedynie kamuflaż źle wyglądającej skóry? Oczywistym jest, że warto najpierw zadbać o podstawę – czyli o zdrowie
i piękny wygląd cery.
Coraz więcej zwolenników zyskuje aktualnie holistyczne podejście do życia i zdrowia. Staramy się jeść zdrowo, uprawiać sport, zmniejszać zanieczyszczenia środowiska, by jak najdłużej zachować zdrowie. Dlaczego więc mając możliwość samodzielnego zrobienia kosmetyków odpowiednich dla naszej skóry, mielibyśmy wybierać te, które nie tylko jej nie pomagają, ale mogą szkodzić?
Substancje zawarte w wielu drogeryjnych preparatach, stosowane długofalowo mogą przyczyniać się do pogorszenia kondycji skóry. Co gorsze – w konsekwencji mogą też powodować jej przedwczesne starzenie.
Taka sytuacja może mieć miejsce np. kiedy stosujemy konwencjonalne kosmetyki silnie myjące/peelingujące, (ale także niektóre drogeryjne kremy, maseczki). Nierzadko w ich produkcji wykorzystywane są tzw. substancje powierzchniowo czynne. Zwiększają one funkcjonalność produktu, bo sprawiają, że lepiej się on pieni, czy też rozprowadza na skórze. Jednak niektóre z tych substancji stosowane długotrwale mogą przyczyniać się do naruszenia naturalnej bariery hydrolipidowej skóry.
Zdrowie i młodość naszej skóry są zagrożone przez wpływ wielu negatywnych czynników. Jest ich w obecnych czasach więcej niż miało to miejsce w przypadku naszych babć, czy nawet mam. Do najważniejszych z nich należą m. in.:
- wszechobecny stres i pęd życia, wywołujące tzw. stres oksydacyjny
- szkodliwe składniki zawarte w pożywieniu i niezdrowa dieta
- używki (papierosy, alkohol, itp.)
- brak wystarczającej dawki ruchu, siedzący tryb życia
- wzrost poziomu zanieczyszczenia środowiska
- brak zbalansowanej pielęgnacji, stosowanie nieodpowiednich kosmetyków
- brak ochrony skóry przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym
Dbając o zdrowie i wygląd należy wziąć wszystkie te składowe pod uwagę. Na niwelowanie niektórych spośród nich mamy duży wpływ, na inne nieco mniejszy. Jednak to, o co z pewnością możemy zadbać, to właściwy sposób codziennej pielęgnacji i ochrony skóry.
Domowe kosmetyki pielęgnacyjne “skrojone na miarę”
Czy każdy z nas nie kupił kiedyś drogiego kosmetyku, szumnie reklamowanego, który miał zdziałać cuda, a efekty okazały się znikome? Ta dobroczynna substancja, na której oparto reklamę produktu, znajdowała się w nim w stężeniu ok. 0,1 – 0,5 %. A skąd takie przypuszczenia? Bo widniała jako ostatnia na liście INCI, daleko za użytym w kosmetyku konserwantem. Dodatkowo do produkcji zastosowano najmniej wartościowy rodzaj substancji, by zmniejszyć koszty. Niestety zdarza się to bardzo często. Wiemy to dopiero wówczas, gdy zaczynamy interesować się tematem składów INCI kosmetyków.
Tworząc samodzielnie domowe kosmetyki pielęgnacyjne możemy mieć stuprocentową pewność, że zawierają tylko to, co naprawdę działa i jest naturalne. Możemy także dobierać wszystkie składniki odpowiednio do potrzeb skóry, wieku i ewentualnych problemów: alergii, wrażliwości. Największą zaletą przygotowywania własnych kosmetyków w domu jest całkowita kontrola, jaką mamy nad składem, przeciwnie niż ma to miejsce w przypadku, gdy kupujemy gotowy produkt.
W kwestii odpowiedniej pielęgnacji kluczowe jest poznanie potrzeb swojej skóry i włosów. Z pewnością cenna okaże się tutaj świadomość, jakie składniki nawilżające, oleje, czy witaminy są przez nie dobrze przyswajane. Bardzo łatwo jest skomponować wówczas kosmetyk z zachowaniem równowagi humektantowo-emolientowej*. Takie zaprojektowanie i stworzenie preparatu na własną miarę gwarantuje nam bogactwo składników aktywnych i zwiększa szanse na to, że efekt po zastosowaniu będzie naprawdę widoczny.
Jest to niezwykle istotne zwłaszcza wtedy, gdy nasza skóra wykazuje alergie na składniki wykorzystywane w kosmetykach konwencjonalnych. Wówczas samodzielne komponowanie preparatów pielęgnacyjnych może całkowicie wyeliminować ryzyko uczuleń i ich negatywnych skutków.
Równowaga humektantowo
-emolientowa to zastosowanie w kosmetyku składników emolientowych, (olejów), i humektantowych, (gliceryny, żelu hialuronowego, żelu z aloesu lub innych), w proporcjach, które najlepiej odpowiadają na potrzeby danego typu skóry i zapewniają kompleksową pielęgnację
Samodzielne robienie kosmetyków jest niedrogie i proste
Wokół samodzielnego wykonywania kosmetyków narosło wiele mitów. Do najczęstszych z nich należy twierdzenie, jakoby była to czasochłonna i skomplikowana czynność.
Można też niekiedy usłyszeć opinie, że domowe wytwarzanie kosmetyków to drogie hobby. W rzeczywistości, jeśli zakupimy kilka ulubionych surowców, zrobione przez nas kosmetyki mogą okazać się nawet tańsze od tych konwencjonalnych. Tak – to się opłaca!
Zakup np. oleju arganowego i kilku humektantów (typu żel hialuronowy, żel z aloesu), wystarczy na wykonanie wielu różnorodnych kosmetyków. Z takich półproduktów mogą powstać domowe maseczki, sera, kremy i odżywki. Mamy wtedy pewność, że wykorzystane surowce są najwyższej jakości – np. olej arganowy jest zimnotłoczony, nierafinowany, co zapewnia bogactwo witamin. Jeżeli sięgamy po gotowe produkty sklepowe nie mamy gwarancji jakiej jakości składniki zostały użyte do produkcji. Producenci kosmetyków nie mają obowiązku ujawniania w składzie INCI pochodzenia wykorzystanych składników. Zatem często są to niestety najtańsze, a zarazem najmniej wartościowe rodzaje surowców.
Skomponowanie domowych kosmetyków pielęgnacyjnych, o prostych za to wartościowych składach jest łatwe i szybkie. W ten sposób mogą powstać różnorodne kosmetyki dla całej rodziny. Domowe maseczki, sera, peelingi, czy odżywki do włosów może zrobić praktycznie każdy. Czas ich przygotowania waha się najczęściej w granicach od kilku do kilkunastu minut. Możemy więc zrobić np. ulubione serum w trakcie oglądania serialu. 🙂 Z czasem warto poszerzać wiedzę odnośnie naturalnych składników, modyfikować i wzbogacać domowe kosmetyki o witaminy, ekstrakty itp.
Na początek wzbogać gotowy kosmetyk o wybrane składniki
Jeżeli samodzielne sporządzanie domowych preparatów wydaje nam się zbyt trudne na początku, możemy zacząć od wzbogacania kosmetyków gotowych naturalnymi surowcami. Jeśli do swojego ulubionego kremu dodamy odrobinę wartościowych olejów lub ekstraktów, zdecydowanie zwiększy to dobroczynne działanie produktu.
Samodzielne wytwarzanie prostych kosmetyków pielęgnacyjnych nie wymaga rozległej wiedzy, ani posiadania specjalistycznych narzędzi. Odrobinę więcej zaangażowania wymaga sporządzanie wieloskładnikowych kremów, ale również tego można nauczyć się dość szybko. Wszystko jest kwestią chęci i praktyki. Jeżeli chcemy ułatwić sobie zadanie, mamy możliwość skorzystania z gotowej bazy do kremów, do której dodajemy jedynie ulubione składniki aktywne. Na naszym blogu widnieje mnóstwo przepisów, które mogą posłużyć jako inspiracja.
Domowe kosmetyki a konserwanty
W składach drogeryjnych produktów nierzadko znajdują się związki, których zdecydowanie nie powinno tam być – m. in. SLS-y, sztuczne wypełniacze czy szkodliwe substancje konserwujące. Niektóre z nich uznawane są za toksyczne. Jeżeli nauczymy się analizować składy INCI konwencjonalnych kosmetyków, przy półkach sklepowych może czekać nas wiele rozczarowań…
W przypadku samodzielnego wykonywania kosmetyków, mamy możliwość zastosowania naturalnych konserwantów. Przedłużają one trwałość, nie wykazując przy tym negatywnego wpływu na skórę.
Jeżeli planujemy zużyć preparat dość szybko, dobrą alternatywą będzie zastosowanie witaminy E. Znana jest ona nie tylko ze swoich dobroczynnych dla skóry właściwości, (np. antyoksydacyjnych), ale również ze zdolności przeciwutleniających, więc wydłuża trwałość kosmetyku.
Domowe kosmetyki a ekologia
Ważny jest tu także aspekt ekologiczny. Kiedy sami przygotowujemy kosmetyki, możemy do ich przechowywania użyć dokładnie umytych i zdezynfekowanych opakowań wielokrotnego użytku – np. szklanych słoiczków. Dbamy w ten sposób o środowisko i naszą planetę, co ma ogromne znaczenie nie tylko dla nas, ale i przyszłych pokoleń. Dlatego dla zwolenników filozofii zero waste jest to doskonały wybór.
Co ważne – sami decydujemy jaką ilość preparatu zrobimy. Zmniejszamy w ten sposób ewentualność, że nie wykorzystamy go do końca i resztę będziemy musieli wyrzucić.
Wszystko co dobre mamy z natury
Wszystko czego potrzebują nasza skóra i włosy jest dla nas dostępne w formie naturalnej. Najczęściej, dużo lepiej niż drogeryjne kosmetyki o bardzo rozbudowanych składach, sprawdzą się proste kompozycje, zawierające cenne składniki aktywne.
Oferta składników kosmetyków Calaya zawiera bogatą gamę:
- surowców o właściwościach oczyszczających
- humektantów (substancji nawilżających)
- emolientów (formuł olejowych)
- półproduktów o właściwościach antyoksydacyjnych, zwalczających wolne rodniki i anti-aging,
- peptydów, witamin itp.
Te półprodukty i surowce mogą zaspokoić potrzeby pielęgnacyjne każdego typu, niezależnie od wieku. Pamiętajmy, że można robić samodzielnie nie tylko kosmetyki oczyszczające lub pielęgnacyjne, ale nawet naturalne preparaty chroniące przed wpływem promieniowania UV. Ochrona przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym jest absolutną podstawą i koniecznością, jeśli chcemy zapobiec przedwczesnemu starzeniu się skóry.
Mamy tylko jedno ciało, które musi wystarczyć nam na całe życie. Im wcześniej zapewnimy mu odpowiednią troskę, tym lepiej dla nas. Kiedy zmiany w skórze zajdą za daleko, ciężko jest je odwrócić i jest to dosyć kosztowne. Często przywrócenie poprzedniego stanu staje się zupełnie niemożliwe. Warto zatem działać zapobiegawczo. Skóra i włosy z pewnością odwdzięczą nam się zdrowiem i pięknym wyglądem. Robienie domowych kosmetyków pielęgnacyjnych może stać się pasją i formą relaksu. Na pewno warto robić domowe kosmetyki. Ale uwaga – to uzależnia! 🙂
źródła zdjęć: pixabay
Najnowsze komentarze