Inspirujemy (się) !

Kategoria: Kocham

Aromaterapia – zadbaj o swój umysł i dobre samopoczucie!

Naturalne olejki eteryczne mają dobroczynne działanie na nasz organizm. Ich niesamowity zapach, pozyskiwany z roślin, przynosi nam ulgę, relaksuje, koi a kiedy trzeba – pobudza do działania. Co więcej, olejki eteryczne regenerują i pielęgnują skórę. Stosowane w rozcieńczeniu łagodzą stany zapalne, zwiększają cyrkulację krwi, uspokajają egzemy, trądzik, mają właściwości przeciwzmarszczkowe.

Ich niezwykła moc jest wykorzystywana w aromaterapii i pielęgnacji od wieków. Obecnie przeżywają swój renesans. Wyjątkowe zapachy olejków eterycznych można ze sobą łączyć, tworząc relaksujące perfumy, mieszanki do kosmetyków, kominków zapachowych i dyfuzorów.

W ofercie surowców calaya znajdziesz gotowe miksy, stworzone specjalnie dla konkretnych potrzeb naszego ciała. Wykorzystaj moc Natury – przyniesie ulgę Twojej skórze i zmysłom!

Poznaj jedne z najciekawszych olejków eterycznych!

Olejek Lawendowy 

Kwiatowy, uspokajający aromat.

Jego cudowny aromat doskonale koi nerwy, łagodzi stres i bóle głowy. Wspomaga układ odpornościowy. Działa łagodząco, przeciwbakteryjnie, przyspiesza gojenie się ran, łagodzi świąd oraz wspomaga regenerację naskórka.

To jeden z najbardziej lubianych olejków eterycznych. Przyjemnie pachnie, ma odświeżający, kwiatowy aromat i wprowadza cudowną, naturalną atmosferę do pomieszczeń.

Zapach miodowo-żywiczny, świeży… balsamiczny.

Olejek Kadzidłowy (Olibanum, Frankincense)

Jego zapach działa inspirująco, wzmacniająco na umysł i układ odpornościowy, zmniejsza uczucie depresji i ma zbawienny wpływ na kondycję skóry. Uwielbiany za swoje właściwości aromaterapeutyczne i polecany w praktyce jogi i medytacji.

Działa silnie odkażająco, zapobiega powstawaniu blizn, łagodzi podrażnienia i obkurcza rozszerzone naczynia krwionośne. Olejek Frankincense uelastycznia i odżywia skórę, dodawaj go do olejków, peelingów i masek na ciało o działaniu ujędrniającym i poprawiającym wygląd skóry. 

Olejek z Drzewa Herbacianego

Zapach drzewno-ziołowy.

Świeży, ziołowo-drzewny zapach. Dzięki swoim właściwościom antyseptycznym, dezynfekującym i przeciwzapalnym doskonale sprawdzi się w pielęgnacji skóry tłustej i cery trądzikowej oraz problematycznej skóry głowy. Stosowany jest także przy infekcjach grzybiczych, trudno gojących się ranach oraz swędzących ukąszeniach owadów.

Ziołowy, pobudzający aromat.

Olejek Rozmarynowy

Olejek rozmarynowy usprawnia krążenie krwi w skórze i pobudza jej regenerację. Ma silne właściwości przeciwbakteryjne i tonizujące, dlatego wykorzystaj go w pielęgnacji cery tłustej i trądzikowej. Dodatkowa działa dezynfekująco. Przyspiesza wzrost nowych włosów i zapobiega ich wypadaniu. Działa odżywiająco na skórę głowy oraz przeciwłupieżowo.

Świeży, drzewny dość mocny zapach.

Olejek Cedrowy (Atlas)

Olejek ma świeży, drzewny i lekko słodki zapach. Jest sklasyfikowany jako nuta bazy i dobrze komponuje się z olejkami kamforowymi, cytrusowymi, ziemistymi, kwiatowymi, ziołowymi, miętowymi, pikantnymi i drzewnymi. 

Łagodzi bóle mięśni i stawów, dlatego stanowi doskonały dodatek olejku do masażu przeciwbólowego.

Egzotycznym, wyjątkowy i kwiatowy aromat

Olejek Ylang Ylang (z pierwszej destylacji)

Olejek ma słodki, egzotyczny, kwiatowy zapach, który jest jednym z najbardziej poszukiwanych aromatów. Jest klasyfikowany jako nuta środkowa i dobrze komponuje się z olejkami cytrusowymi, kwiatowymi, korzennymi i drzewnymi. Pomaga się uspokoić i wyciszyć. Olejek ylangowy doskonale komponuje się z “męskimi” nutami (cedrowym, sandałowym).


Ciężki, ziemisty, delikatnie cytrusowy zapach.

Olejek Paczulowy 

Olejek paczulowy wpływa na poprawę samopoczucia. Wzmacnia i pobudza system nerwowy szczególnie, pomaga się rozluźnić i zrelaksować. Olejek paczulowy należy do olejków eterycznych bazowych, uziemiających – utrwala zapachy mieszanek perfum. 

Ma dość silny trudny do opisania zapach – ziemisty, dość ciężki, z delikatną cytrusową nutą, uwalniającą się po koniec. Jest to idealny składnik męskich perfum.

Cytrusowy, orzeźwiający zapach.

Olejek z Trawy Cytrynowej (Lemongrasowy)

Odświeża i pobudza mózg, poprawia nastrój, zmniejsza stany apatii. Wzmacnia organizm, działa antyseptycznie i przeciwgorączkowo. Wykorzystywany przy stanach zapalnych skóry, opryszczkach i trądziku.

Oleje polecany szczególnie latem, dla odstraszania owadów – komarów i kleszczy.


Olejek z Gorzkiej Pomarańczy

Zapach gorzkiej pomarańczy ma właściwości kojące, pomaga w łagodzeniu stanów napięć nerwowych i lękowych. Olejek pomoże na problemy z bezsennością.

Jako składnik olejku do masażu działa regenerująco, rozluźniająco na mięśnie i antycellulitowo.

Olejek Kolendrowy

Ma słodki, korzenny, lekko owocowy, ziołowy zapach. Działa rozluźniająco i uspokajająco, dlatego używa  się go w aromaterapiach (w inhalacjach, kominkach zapachowych, masażu). Łagodzi objawy grypy i przeziębienia.

Dobrze komponuje się z olejkami eterycznymi: bergamotka, cynamon, kurkuma, cytryna, pomarańcza, werbena hiszpańska.

Korzenny, z nutą ostrości 😉

Olejek Kurkumowy

Kurkuma rozgrzewa i pobudza. Olejek kurkumowy sprawdzi się jako składnik olejku do masażu ciała (również masażu przeciwbólowego na mięśnie i stawy ).

Dobrze komponuję się z korzennymi zapachami (jak np. olejek imbirowy, czy oregano) nadając im miękkość, a także z olejkiem Ylang Ylang. Olejek kurkumowy ma ten sam pikantny, świeży aromat drewna, jak sproszkowana przyprawa stosowana w kuchni wschodniej. Dzięki swojemu aromatowi stosowany jest często w perfumach orientalnych.

Ziemisty, “natkowy” aromat.

Olejek Marchewkowy

Olejek Marchewkowy ma interesujący, ziemisty, lekko słodki aromat o średnim natężaniu. Dobrze łączy się z takimi olejkami jak: bergamotowy, cedrowy, lawendowy, mandarynkowy, drzewo sandałowe, ylan-ylang. Działa silnie antyoksydacyjne – polecany do kosmetyków przeciwstarzeniowych. 


Aromat przypomina połączenie
zapachu melisy z gorzką pomarańczą.

Olejek z Werbeny Hiszpańskiej

Relaksuje, pobudza, działa jak afrodyzjak… Ma bardziej ziołowy zapach, ponieważ jest otrzymywany z pachnącej rośliny, spokrewnionej  z tymiankiem. Jego aromat przypomina połączenie zapachu melisy z gorzką pomarańczą

Jest dość rzadkim produktem, wytwarzanym na małą skalę. Dodaje się go do perfum i wysokiej jakości kosmetyków, w których producenci nie chcą używać syntetycznego cytralu, aby uzyskać świeżą, cytrusową nutę.

Orzeźwiający i pobudzający zapach mięty.

Mentol

Doskonały składnik produktów chłodzących, kojących i łagodzących. Niezastąpiony w aromaterapii – orzeźwia, relaksuje, pozytywnie wpływa na drogi oddechowe. Doskonały składnik aromaterapii. Olejek dobrze wpływa na zatoki, w parówkach podczas problemów z oddychaniem, czy poprawę nastroju poprzez orzeźwiającą nutę. Zapach mentolu w płynie dobrze łączy się z olejkami eterycznymi: bergamotka, cedrowy, eukaliptusowy, sosnowy, rozmarynowy, werbena, gorzka pomarańcza.

Leśny, mocny aromat z nutą kamfory.

Olejek Żywotnikowy (Tujowy)

Olejek o silnych właściwościach antywirusowych (szczególnie koronawirusa wywołującego SARS), antybakteryjnych i przeciwbólowych.

Mocny, leśny zapach, z nutą kamfory. Działa regulująco na produkcje sebum – wykorzystaj go w recepturach dla cery tłustej, trądzikowej, skłonnej do wypryskówWzmacnia włosy, hamuje ich wypadanie. Działa przeciwłupieżowo. Sprawdzi się w masażu przeciwbólowym.

Jak łączyć olejki

Lawendowy – bazylia, bergamotka, cedr, gorzka pomarańcza, drzewo herbaciane, kurkuma, trawa cytrynowa (lemongrass), mięta (mentol), cedr

Paczulowy – cedr, gałka muszkatołowa, gorzka pomarańcza, sandałowy, szałwia, ylang ylang

Pomarańczowy (słodka i gorzka) – cynamon, gałka muszkatołowa, imbir, kolendra, lawenda, gorzka pomarańcza, werbena, trawa cytrynowa, goździk

Rozmarynowy – drzewo herbaciane, lawenda, mięta pieprzowa, mentol, gorzka pomarańcza, werbena, trawa cytrynowa

Trawa cytrynowa – bazylia, eukaliptus, lawenda, mięta pieprzowa, mentol, rozmaryn, tymianek, wetiwer, gorzka pomarańcza, ylang ylang

Ylang ylang – bergamota, cedr, trawa cytrynowa, paczuli, sandałowy, szałwia muszkatołowa, kurkumowy

Drzewo Herbaciane– trawa cytrynowa, eukaliptus, kolendra, lawenda, majeranek, rozmaryn
Cedrowy – bergamotka, imbir, lawenda, kurkuma, paczula, ylang ylang

Żywotnik (Tuja) – bergamota, gorzka pomarańcza, cedr, lawenda, sosna.

DIY Świeczka do masażu z olejem Monoi

Zatrzymaj lato na swojej skórze! Przygotuj własną świeczkę do masażu, o zapachu tahitańskiej gardenii. Świeczka jest prosta w wykonaniu. Składa się z trzech surowców, które odżywią i uelastycznią skórę. Za sprawą wosku sojowego jest też wegańska. Jej słodki, egzotyczny, kwiatowy zapach jest pozyskany jedynie za sprawą oleju Monoi. 

DIY Świeczka do masażu

Potrzebujesz:

  • 50 g wosku sojowego
  • 50 g oleju monoi
  • 20 g oleju sezamowego 
  • knot drewniany
  • słoiczek z nakrętką

Przygotowanie:

  1. Wosk i oleje rozpuść w kąpieli wodnej.
  2. Włóż knot do słoiczka.
  3. Wolno wlej mieszankę do słoika.
  4. Odstaw świeczkę do ostygnięcia (najlepiej zostawić ją na ok. 12 h).

Świeczka doskonale sprawdzi się do relaksującego masażu ciała. 

Możesz ją również zapalić w domu, aby cieszyć się jej egzotycznym zapachem i kojącym płomieniem. 

Olej Monoi

Tradycyjny olej wytwarzany poprzez macerowanie kwiatu tahitańskiej gardenii w czystym oleju kokosowym. Kwiaty moczy się w nierafinowanym oleju (przez 15 dni), dzięki temu przenikają do niego składniki aktywne oraz ich piękny, delikatny zapach. Gardenia działa kojąco, łagodząco i uspokajająco.

 

Wosk Sojowy

Naturalna alternatywa dla wosku pszczelego. Odpowiedni dla wegan, całkowicie biodegradowalny. Ma niższą temperaturę topnienia (sprawdzi się w świecach do masażu), wolniej się spala, jest dobrym nośnikiem olejków eterycznych.  

 

Olej Sezamowy

Szybko się wchłania i poprawia ukrwienie skóry. Świetnie odżywia suchą skórę, wspomaga leczenie łuszczycy. Łagodzi zaczerwienienia i podrażnienia na skórze. Poprawia elastyczność i jędrność skóry, sprawiając że staje się miękka i gładka.


Wieczorny Rytuał Relaksujący #domowespa

Codzienne troski, obowiązki, pędzący czas pozbawiają nas energii i sił. Nie wolno lekceważyć wagi odpoczynku w naszym życiu. Relaks wpływa pozytywnie na nasze ciało i samopoczucie. Stres powoduje choroby, powstawanie zmarszczek i niedoskonałości na skórze. Znajdź chwilę na siebie! Przejdź w tryb slow. Czas przeznaczony na odpoczynek zaprocentuje zdrowiem i naturalnym pięknem:) Przedstawiamy inspirację na wieczorny rytuał relaksujący.

Zmień łazienkę w najlepsze domowe SPA. Zapal świece, włącz nastrojową muzykę i przygotuj aromatoterapeutyczną kąpiel dla ciała i zmysłów:

WIECZORNY RYTUAŁ RELAKSUJĄCY

Umieść w skarpecie lub muślinowym woreczku:

Zawieś ją pod strumieniem wody (podczas przygotowywania kąpieli) a następnie włóż do wanny. Na koniec dodaj 20 kropli Ulgi w stresie, czyli mixu olejków eterycznych łagodzących objawy stresu i przyspieszający powrót do równowagi.

Rozkoszuj się muzyką, relaksującym działaniem lawendy i mieszanki olejków oraz ciepłym światłem świec.

Przed wejściem do wanny możesz przygotować sobie maseczkę z ulubionej glinki lub bazyRelaks  pielęgnacja w jednym❤

Relaksuj się w domowym SPA w każdy wolny dzień (lub kiedy tego potrzebujesz).

12 uścisków dziennie

„By przeżyć, trzeba nam czterech uścisków dziennie. By zachować zdrowie, trzeba ośmiu uścisków dziennie. By się rozwijać, trzeba dwunastu uścisków dziennie”.

To stwierdzenie znanej amerykańskiej psychoterapeutki  i pionierki terapii rodzinnej Virginii Satir.

Chcesz  zachować swoje zdrowie? Pragniesz realizować swoje plany? Tak bardzo Ci tego życzymy.

Każdego dnia wzbudzaj w sobie poczucie miłości do siebie i wdzięczność za to co doświadczasz, kim jesteś, co potrafisz, o czym marzysz…  

Zacznij dzień od miłości dla siebie.

Każdego dnia, nie tylko w Walentynki, życzymy Tobie:

12 spojrzeń w lustro.  “Mhmm… Podobasz mi się. Fajnie dziś wyglądasz. “

12 myśli o sobie.  ”Lubię Cię. Kocham Cię. Uwielbiam tak. Podziwiam Cię”

12 cykli po minimum 1 minucie oddechu przeponowego by dotlenić ciało, uwolnić toksyny z organizmu i zrelaksować umysł.

12 zapisanych powodów w Dzienniczku Wdzięczności, które sprawiają, że czujesz wdzięczność. “Dziękuję za… Jestem wdzięczna za…” Zapisuj tam również negatywne doświadczenia, dzięki którym poznałaś swoja siłę i nauczyłaś się radzić z trudnymi wyzwaniami.

12 minut x 2 dziennie ruchu na świeżym powietrzu, gdy tętno podwyższone a buzia rozpromieniona. Spacer, berek z dziećmi na placu zabaw, marsz po lesie z audiobookiem.

12 minut tańca przy ulubionej muzyce.

Poczujesz miłość i szczęście poprzez bliskość z innymi ludźmi.

12 minut troski o swoja skórę (takie minimum)  – demakijaż, masaż twarzy, nałożenie kremu lub serum. Masaż głowy, odżywka, rozczesywanie.

12 pocałunków z bliskimi.

12 uścisków dziennie.

Miłość to cudowna siła, zdolna pokonać wiele przeciwności. Bliskość to najlepszy suplement, zwiększający odporność organizmu, łagodzący stres i zmęczenie.

Dlaczego naturalne-piekno.pl to pierwszy w Polsce sklep psychokosmetyczny?

Synonim słowa naturalny to: autentyczny, prawdziwy, nieudawany, szczery.

Taki będzie ten post. Bardzo osobisty, opowiadający prawdziwą historię. Taka jestem, naturalna.

Kobieta jest piękna, kiedy czuje się szczęśliwa. Ja jestem szczęśliwa w górach.

Nazywam się Małgorzata Figura, jestem właścicielem sklepu www.naturalne-piekno.pl oraz firmy Calaya. Mam 31 lat. Z wykształcenia jestem psychologiem. Z pasji i miłości do siebie mamą dwóch cudownych córek.  Jestem otwartą na nowe doświadczania kobietą i podróżniczką. Bardzo lubię ludzi. Gdy chodzę po ulicach uśmiecham się i czuję wdzięczność, że jestem częścią większej społeczności, dziękuję za zdobycze techniki, nauki, medycyny, które dziś sprawiają, że moje życie jest łatwiejsze, przyjemniejsze w porównaniu do życia naszych przodków. Uwielbiam Matkę Naturę i czas spędzany na jej łonie: morza, góry, jeziora, lasy, pola pełne traw i domowy ogród.  Jestem ciekawa świata, i czuję, że urodziłam się po to by być w drodze. Uważam, że życie to podróż, więc żyję podróżując: czasem realnie, czasem placem po mapie. Czasem do lasu obok domu, czasem do Indii.

Jak to się stało, że pani psycholog zajmuje się naturalnymi składnikami kosmetyków? Na pomysł wpadł Przemek, mój ówczesny mąż. Studiował farmację, interesował się ziołolecznictwem, rozwijał swój projekt magicznyogrod.pl. W trakcie podróży do Maroko odwiedziliśmy małą spółdzielnię, w której tłoczono olej arganowy. Zobaczyliśmy cały proces od początku do końca: drzewa arganowe, na które się wspinaliśmy (już wtedy budziła się nasza miłość do wspinaczki:), transport orzechów, ręczne czyszczenie i rozbijanie, tłoczenie.

To tutaj zaczyna się historie naturalnego piękna.

To tutaj zaczyna się historia naturalnego piękna.

Poczułam zachwyt patrząc na pracę uśmiechniętych kobiet, siedzących w kręgu, rozmawiających na temat codzienności. Ten widok to był dla mnie uosobieniem czerpania z natury: z szacunkiem do niej i pokorą: bez użycia maszyn, tylko siła ludzkich rąk i ducha. Z perspektywy czasu myślę, że tam właśnie zobaczyłam naturalne piękno. Kobiety, natura, siła, społeczność.

Zachwycił mnie ten obraz – naturalne piękno kobiet, ich zaangażowanie w pracę.

Razem z Przemkiem założyliśmy w 2008 roku sklep www.naturalne-piekno.pl. Naturalne oleje, masła, glinki, które pojawiły się w ofercie, miały pomagać wydobywać naturalne piękno z każdej z nas.

Na początku w ofercie były tylko naturalne składniki kosmetyków. Sklep ewaluował przez lata w projekt pt. naturalne-piekno.pl, ale o tym za chwilę.

Mój świat, moje niebo.

W czasie gdy powstał sklep zaczynał się ogromny boom na naturalną pielęgnację. Świetna wymiana doświadczeń na forach, dzielenie się nowinkami, polecanie sobie ekstraktów i substancji aktywnych.  Doskonalenie się w temacie wymagało oczywiście zaangażowania i czasu, a ja w 2009 roku zostałam mamą. I to się stał wówczas mój priorytet: rodzina i córka Nadia. Cieszyłam się, że mogę pracować w domu, rozmawiać z klientkami w trakcie karmienia piersią czy spacerów z małą 🙂 W 2011 urodziłam drugą córkę Milenę. Mój priorytet zyskał więc na sile, a czas na rozwijanie oferty sklepu było coraz mniej.

 Rok 2013 rozpoczęłam decyzją “Mama wraca do pracy”. Dla dziewczynek otworzył się nowy etap w życiu – przygoda z przedszkolem – a ja miałam więcej czasu na pracę. Ale co się okazało?  Konkurencja oczywiście nie próżnowała w czasie, gdy ja byłam na urlopie macierzyńskim i wychowawczym. Sklep naturalne-piekno.pl, będący w roku 2008 jednym z 3 sklepów z naturalnymi surowcami kosmetycznymi, w roku roku 2013, był już jednym z 20 sklepów o podobnym asortymencie. Zmiana była widoczna niestety po ilości klientów. Dopadła mnie  wówczas refleksja, wątpliwość, która brzmiała mniej więcej tak: chyba zaprzepaściłam szansę by naturalne-piekno.pl i produkty Calaya były znaną i docenianą marką.

Wzięłam jednak oddech i popatrzyłam na moje życie. Powiedziałam sobie: zobacz co zyskałaś. Cudowny czas uważnego towarzyszenia córkom w pierwszych latach życia. Bezcenne.
Dziś wiem, że w życiu wszystko dzieje się we właściwym czasie i akceptuję to co spotykam w mojej życiowej podróży. A w 2013 roku spotkało mnie jedno z najtrudniejszych wydarzeń w moim życiu, czyli rozpad mojego małżeństwa i rozwód. Oznaczało to utratę wartości jaką była pełna rodzina. Nadszedł czas kryzysu życiowego, okupionego depresją. W czasie kryzysu często podejmujemy złe decyzje, wybieramy do współpracy niewłaściwych ludzi. Niestety ja też tego doświadczyłam. Umowa, jaką podpisałam z informatykiem, gdy zlecałam wykonania nowego sklepu internetowego, okazała się bardzo niekorzystna dla mnie, co wiązało się z dużymi startami finansowymi i wykonaniem projektu niezgodnie z wytycznymi. Uruchomienie nowego sklepu internetowego opóźniło się więc o ponad rok, o czym niektórzy z Was już słyszeli w rozmowie z nami, gdy tłumaczyliśmy i przepraszaliśmy za błędy wyskakujące na starej wersji sklepu.

Jako psycholog powiem Wam, że jeżeli spotyka Was trudne wydarzenie, to nie wymagajcie od siebie za wiele, otaczajcie się opiekę, pomóżcie otoczyć się opieką przez innych, przyjmijcie wsparcie. Jetem bardzo wdzięczna wszystkim bliskim mi osobom za ich obecność w moim życiu. Moim pracownikom za ich zaangażowanie i sumienność. Jestem wdzięczna sobie, że przetrwałam i dziś z radością patrzę na świat, mam zaufanie do siebie i swoich pomysłów. 

naturalna ja :)

naturalna ja 🙂

A mój plan to rozwój projektu pt. naturalne-piekno.pl jako pierwszego w Polsce sklepu psychokosmetycznego. Dodam ciekawostkę, że w kilkanaście miesięcy temu, niesiona na fali obaw, czy dam radę przetrwać na rynku, rozważałam zmianę nazwy sklepu na bardziej trendy. Miała być krótszą i zgodna z wytycznymi specjalistów od e-commerce. Zostałam jednak przy naturalne-piekno.pl z czego się bardzo cieszę.

W 2015 roku dodaliśmy hasło promujące naszą misję: otaczamy opieką. Razem z współpracującą z nami w tamtym czasie Pauliną Czarszką skupiliśmy się na otoczeniu opieką potrzeb naszych klientek, pomocy w diagnozie ich cery i doborze składników kosmetyków. Uruchomiliśmy zaawansowaną wyszukiwarkę po filtrach, dostępną w kategoriach surowce naturalne. Rozszerzyliśmy ofertę o zdrową żywność i superfoods, które sprzyjają zachowaniu zdrowego wyglądu skóry.

Przygotowujemy teraz małą metamorfozę. Już niedługo nowe logo naturalnego-piekna.pl wraz hasłem będącym kwintesencją naszej misji: Tu otaczamy opieką ciało, umysł, piękno, pasję. Tak! Nie myślę o naturalne-piekno.pl jako o zwyczajnym sklepie internetowym. To projekt psychokosmetyczny. To połączanie mojej miłości do ludzi, do Was, chęci wspierania Was i pomagania, by żyło się Wam lepiej z przekonaniem, że natura jest najlepszym specjalistą w dziedzinie pielęgnacji skóry. Psychokosmetyka to dziedzina, która łączy ze sobą wiedzę, z zakresu kosmetyki i naturalnej pielęgnacji z wiedzą psychologiczną. To pojęcie jest bliskie (może też być synonimem) kosmetyki holistycznej. Ważne, żebyśmy każdego dnia zajmowały się tym co na zewnątrz, wybierając naturalne domowe kosmetyki,  i tym co wewnątrz – swoimi emocjami, przekonaniami, poczuciem własnej wartości. Połączenie tych dwóch perspektyw da najlepsze rezultaty.  Chcę, żebyście uwierzyły, że jesteście piękne, cudowne, niepowtarzalne. Otoczyły siebie opieką, zaufały, że to Wy najlepiej znacie swoje potrzeby, nie firmy kosmetyczne czy panie w drogerii. Więcej o naszym projekcie psychokosmetycznym w kolejnych postach. A także o tym dlaczego Calaya nie produkuje kosmetyków.

Dziękuję, że jesteście ze mną, z nami! 🙂